Dom Julii w Weronie, vaporetti i lody z niezwykłym składnikiem. Co jeszcze zrobiło na nas wrażenie?
Włochy, wrzesień 2017
Pierwszy dzień wycieczki zaczęliśmy od zwiedzania Wenecji, postawionej na palach w błotnistym dnie Laguny. Niższe części miasta są zalewane przez około 230 dni w roku. Poruszanie się po tym mieście jest niezwykle trudne, można się przemieszczać pieszo, podziwiając około 150 kanałów oraz 400 mostów, a wśród nich najstarszy znany most Rialto. W Wenecji jest bardzo dużo małych i ciasnych uliczek, przez co łatwo się zgubić. Popularnym środkiem transportu jest gondola, motorówka oraz tramwaj wodny zwany vaporetti.
Sara
Drugiego dnia pojechaliśmy do Werony. Zwiedzaliśmy tam dziedziniec domu Julii, Łuk Triumfalny, zamek Castelvecchio, amfiteatr i kilka innych ciekawych miejsc. Całe miasto wyglądało bardzo ładnie. Mogliśmy podziwiać piękną zabytkową zabudowę oraz kolorowe kwiaty wystawione przed pałacami. Czas wolny spędziliśmy w sklepach i kawiarniach. Niestety, podczas dnia zaskoczył nas przelotny deszcz.
Tola
Po zwiedzeniu Werony wyruszyliśmy do Ferrary. Tam razem z panią przewodnik udaliśmy sie na spacer, podczas którego mogliśmy podziwiać renesansowe miasto otoczone murami obronnymi. Zobaczyliśmy m.in zamek Castello Estense i Palazzo Comunale. W czasie wolnym zjedliśmy pyszny lunch i bliżej poznaliśmy miasto. Dzień wspominamy bardzo miło i przyjemnie, również ze względu na ładną pogodę.
Weronika
W trzecim dniu naszej wycieczki byliśmy w trzech miastach: Pienzie, Cortonie i Montepulciano. W pierwszym oglądaliśmy katedrę Santa Maria Assunta oraz mogliśmy skosztować lodów pecorino z ... sera owczego. W Cortonie - mieście świętych - zwiedzaliśmy Kościół św. Franciszka oraz Bazylikę św. Małgorzaty. Na schodach, przed ratuszem miejskim zrobiliśmy zdjęcia całej grupy. Za to z Montepulciano zapamiętaliśmy również katedrę Santa Maria Assunta,a w winnicy widzieliśmy wina i sery ,,z wyższej półki''.
Urszula
Czwartego dnia naszej wycieczki udaliśmy się do malowniczej Sieny. Ponieważ zachowała się w pełni antyczna struktura tego miasta, mogliśmy podziwiać piękne zabytki m.in. katedrę Duomo, czy tez Piazza del Campo. Następnie udaliśmy się na spacer Via di Citta, gdzie znajdowały się wspaniałe pałace. Nie zabrakło też czasu wolnego na zjedzenie pysznej włoskiej pizzy i lodów.
Weronika
San Gimignano to piękne miasto we Włoszech w regionie Toskania. Nie jest ono duże, ale za to bardzo ładne, ponieważ słynie między innymi z wysokich czworokątnych wież. Widzieliśmy tego dnia wspaniałe zabytki m.in. dawną katedrę Santa Maria Assunta z pięknymi freskami. Podczas lunchu wiele osób delektowało się pyszną ciepłą focaccią. Wszyscy porobili cudowne zdjęcia rozległego krajobrazu miasta. Myślę, ze każdy wspomina to miejsce bardzo dobrze.
Amelka
Ze wszystkich miast, które zwiedziliśmy najbardziej spodobała nam się Florencja. To stare włoskie miasto, w regionie Toskanii, położone jest nad rzeką Arno. Zobaczyliśmy tam cudowny, ogromny Kościół Santa Croce, gdzie zostali pochowani najznamienitsi Włosi m.in. Michał Anioł. Widzieliśmy również niezwykłe Piazza Signoria oraz Palazzo Vecchio. Florencja jest cudowna, wspaniali ludzie, doskonała architektura… Jednak najbardziej zakochaliśmy się w gotyckiej katedrze Santa Maria del Fiore. Specjalnie staliśmy w kolejce, aby obejrzeć jej środek. Moim zdaniem ta katedra jest najpiękniejszym budynkiem, jaki widziałam i na pewno będę chciała tam powrócić.
Amelka