Pod koniec drugiej klasy gimnazjum rozpoczęła się moja przygoda z szachami. Złapałem bakcyla i postanowiłem, że warto by było przenieść moje hobby na teren szkoły – wystarczyła jedna wizyta u dyrektora i zebranie kilku chętnych, by już od trzeciej klasy móc uczęszczać na kółko szachowe prowadzone przez kompetentną panią ekspert. Uczęszczających nie było sporo. Początkowo – jak w piosence Perfect – było nas trzech, a ostatecznie czworo, co jednak pokazuje, że nawet mała grupa może liczyć na wsparcie ze strony szkoły, jeśli wyjdzie z sensowną inicjatywą.

Jako skarbnik i przewodniczący Samorządu Uczniowskiego kolejno w latach 2015/16 i 2016/17 mogę z czystym sumieniem zapewnić, że tego typu współpraca zdarzała się często: bale karnawałowe, turnieje piłki nożnej „Giga Gała”, turnieje koszykówki, akcje promujące zdrową żywność, akcje promujące czystość w toaletach.

W Społecznej Jedynce mogłem kreować życie szkoły. Jeśli uważasz taką możliwość za szansę na dobrze spędzone lata nauki, jeśli wartości o których wspomniałem na początku – otwartość, pomocniczość, organizacja – są bliskie Twojemu sercu, to Społeczna Jedynka doskonale do Ciebie pasuje.

Maksymilian Skrzypczak (absolwent 2017)