Wszystko co dobre szybko się kończy…Czas na ostatnią konkurencję, czyli snowboard. Naszą szkołę reprezentowała trójka śmiałków. Bracia Czepułkowscy oraz Leonard Kubasik. Mimo nie najlepszego śniegu chłopcy wystartowali z dużym animuszem. W tym czasie pozostała część grupy, pod okiem doświadczonych opiekunów, szlifowała swoje umiejętności na stoku.
Zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi o godzinie 14.00 wyruszyliśmy w drogę powrotną do Poznania, by zgodnie z planem o 22.00 przywitać swoich rodziców :)